Olej babassu w kosmetyce

Doskonale ujędrnia i zmiękcza skórę, nawilża i wygładza włosy, zapobiega rozstępom, opóźnia proces fotostarzenia, stanowi idealny olej bazowy do masażu. Olej babassu, bo o nim mowa, zyskuje coraz większą popularność jako naturalny kosmetyk o wszechstronnym działaniu. W jaki sposób włączyć go do codziennej pielęgnacji?

Pozyskiwanie i skład oleju babassu

Palma babassu (Attalea speciosa), nazywana też atalią, palmą babaçu albo brazylijską, rośnie w lasach tropikalnych Amazonii, głównie na terenie Brazylii, gdzie również jest uprawiana. Od wieków palma zajmuje ważne miejsce w lokalnej gospodarce. Jej liście, osiągające nawet 7 m długości, wykorzystywane są do krycia dachów, stanowią także pokarm zwierząt hodowlanych. Owoce palmy są surowcem, z którego pozyskiwana jest mąka, a przede wszystkim – wspomniany olej.

Owoce atalii mają postać kiści, składających się z lekko owalnych orzechów. W każdym orzechu znajduje się kilka nasion, z których na zimno wytłaczany jest olej babassu. Coraz częściej nazwa ta pojawia się w składzie kosmetyków, olejek stosowany jest również w czystej postaci, zdobywając rzesze fanek na całym świecie. Czemu zawdzięcza taką sławę?

Olej babassu swoim składem zbliżony jest do dobrze znanego olejku kokosowego. Należy więc do tzw. olejów nieschnących. Pierwsze miejsce zajmuje nasycony kwas laurynowy (ok. 44%), obecny jest także kwas mirystynowy (ok. 15%). Spośród kwasów nienasyconych występują kwasy oleinowy (ok. 16%) i linolowy (ok. 1,4%) [1]. Olej zawiera również witaminę E oraz fitosterole.

Właściwości oleju babassu

Dominacja kwasów laurynowego i mirystynowego decyduje o właściwościach fizycznych olejku: w temperaturze pokojowej ma konsystencję miękkiego masła, natomiast po przekroczeniu ok. 24ºC topi się i przyjmuje postać płynną [2]. Temperatura topnienia babassu jest więc zbliżona do temperatury ciała człowieka, a co za tym idzie – wystarczy, że nałożymy „masło” na skórę, aby zaczęło się topić. Olejek łatwo się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, a topiąc się, delikatnie chłodzi.

Olejek babassu wyróżnia się silnym działaniem nawilżającym i zmiękczającym. Jest doskonałym emolientem – uzupełnia naturalny płaszcz hydrolipidowy skóry, ograniczając transepidermalną utratę wilgoci (TEWL). Badania potwierdzają jego doskonałe właściwości nawilżające i emoliacyjne [2], co sprawia, że szczególnie zalecany jest w przypadku skóry suchej. Poprawia również kondycję skóry dojrzałej: nie tylko uzupełnia niedobory wilgoci, ale także – dzięki obecności antyoksydacyjnych fitosteroli i witaminy E – opóźnia proces fotostarzenia. Olej babassu nie podrażnia, nie uczula, polecany jest więc do skóry wrażliwej.

Na uwagę zasługuje wysoka zawartość wspomnianego kwasu laurynowego, który ma właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. Zdolność do łagodzenia stanów zapalnych w połączeniu z działaniem emoliacyjnym sprawia, że olej babassu jest pomocny w przypadku łuszczycy, egzemy, atopowego zapalenia skóry. Olejek warto także włączyć do pielęgnacji stóp: działa przeciwgrzybiczo (to również zasługa kwasu laurynowego), wygładza i nawilża skłonną do pękania skórę pięt, zmiękcza skórki wokół paznokci.

Olejek przynosi także ulgę przy spierzchniętych ustach, regeneruje suchą i podrażnioną skórę dłoni, a stosowany systematycznie pomaga zapobiegać powstawaniu rozstępów. Warto sięgać po niego, aby wzmocnić odporność skóry na działanie promieniowania UV. Olej babassu to również skuteczny naturalny kosmetyk nawilżający i regenerujący zniszczone i matowe włosy. Hamuje „ucieczkę” nawilżenia z ich wnętrza, zmniejsza łamliwość, ogranicza rozdwajanie się końcówek.

Jak stosować olej babassu?

Babassu ze względu na fakt, że topi się w kontakcie ze skórą i łatwo się wchłania, warto stosować jako olej bazowy do masażu ciała. Dodając do ok. 10 ml oleju kilka kropli olejku grejpfrutowego, cytrynowego czy lemongrasowego, otrzymamy kosmetyk, którego można użyć do masażu antycellulitowego. Olej z powodzeniem sprawdzi się również jako emolient nakładany na ciało bez żadnych dodatków. Warto sięgać po niego po prysznicu i rozprowadzić na jeszcze lekko wilgotnej skórze bądź – po podgrzaniu, aby uzyskać płynną konsystencję – dodać do kąpieli.

Babassu poprawi kondycję nie tylko skóry ciała, ale i twarzy, zwłaszcza w przypadku cery suchej, dojrzałej, zmęczonej. Wystarczy nałożyć go do zagłębienia dłoni, poczekać, aż się stopi i rozprowadzić na twarzy, nie pomijając też szyi i dekoltu. Sprawdzi się także w duecie z innym olejem, np. jeśli zależy nam na opóźnieniu procesu powstawania zmarszczek, warto przed zaaplikowaniem na skórę połączyć go z olejkiem z nasion dzikiej róży, z pestek granatu czy z nasion malin.

Olej babassu z powodzeniem można stosować do zabiegu olejowania włosów. Aplikujemy go na całej długości pasm, pozostawiamy na co najmniej godzinę (lub na całą noc) i zmywamy delikatnym szamponem. Można również używać go jako serum wzmacniające końcówki włosów. Dzięki działaniu antyseptycznemu olej babassu pomaga w leczeniu łupieżu, szczególnie w połączeniu z kilkoma kroplami olejku eukaliptusowego, kajeputowego czy miętowego. Taką mieszankę wystarczy wmasować w skórę głowy i zmyć po około godzinie.

  • Masło / Olej babassu 100% 100g

  • Masażer głowy

  • Masażer antycellulitowy

[1] Frank L. Jackson, Herbert E. Longenecker, The fatty acids and glycerides od babassu oil.
[2] Deepak Dhanraj Wasule, Sunita Yogesh Nawandar, Harsahiba Kaur, Evaluation of babassu oil as skin moisturizer.