Masło z pestek mango jest podobne do masła shea. Kupiłam na wypróbowanie. Nie ma tego dla niektórych osób nieprzyjemnego zapachu masla shea. Działa podobnie. Tak samo dobrze nawilża i chroni skórę przed działaniem czynników zewnętrznych. Wydaje mi się, że łatwiej się rozsmarowuje na skórze. Do mojej alergicznej skóry pasuje jak ulał. Bardzo ładne opakowanie, gustowne, eleganckie, poręczne.

Bajera!! Masło mango lepiej się topi w dłoniach niż masło shea, jest mniej tłuste. Skóra po nim jedwabista, gładka, jędrna. Jak ktoś ma problem z atopowym zapaleniem, to masło mango pomoże mu tak, jak mi pomogło. Efekt prawie natychmiastowy. Ładny słoiczek.

Z przetestowanych masełek mohani najlepsze wg mnie jest masełko mango. Na drugim miejscu shea, kakao i aloes. Mówię o wpływie na stan skóry zniszczonej, wysuszonej, z tendencją do rogowacenia i rozwarstwiania naskórka.

Zamówiłam sobie masło z mango do pielęgnacji skóry szorstkiej, łuszczącej się i na pękające pięty ;/ Masło bardzo zmiękczyło skórę i ją wygładziło. Pierwszą zmianę na plus zauważyłam po tygodniu, więc szybko. Jeśli nie przeszkadza zapach masła shea, które działa bardzo podobnie i także jest skutecznie, to wybrałabym shea, ponieważ jest tańsze. Ale ja zapachu shea nie lubię, a masło mango w ogóle nie śmierdzi.

Witajcie, masło mango to cudeńko, odrobinę lżejsze od masła shea i droższe. Odstawiłam kremy i olejki, wystarczy same masło. Spłyca zmarszczki, nawilża, wygładza skórę nawet tę szorstką na łokciach czy piętach w dwa, trzy dni. Nie ma zapachu. Słoiczek jest dekoracyjny. Właśnie kupuję kolejne opakowania, także dla mojej mamy ;]]]

Masło Mango jest genialne i bardzo je polecam wypróbować. Działa jak krem. Nadaje się na mrozy jak shea, ale jest bardziej miękkie i mniej tłuste. Piękny, czarny słoiczek, można się chwalić ;]]

Wcześniej miałam okazję wypróbować masło shea, do mojej skóry jest ono za tłuste. Masło mango jest odrobinę lżejsze, dla mnie w sam raz. Zastąpiłam nim wszelkie kremy, i do rąk, i do twarzy. Polecam serdecznie!

Moja opinia jest taka, używałem masła Shea wcześniej, ale coś mi w nim nie odpowiadało, tzn. tłusta konsystencja. Shea zdaje egzamin przy suchej skórze z egzemą i to na każdej partii ciała, ale jednak dla mnie jest za tłuste. Masło mango jest tak samo treściwe, może i bardziej twarde, ale jednak mam wrażenie, że nie natłuszcza aż tak bardzo, a zatrzymuje wilgoć i naprawia skórę identycznie skutecznie i szybko jak Shea.

Pierwszy raz używam masła z pestek mango. Ma gęstą konsystencję szybko rozpuszczającą się w dłoniach. Uważam, że na zimne dni jest świetne. Dodatkowo na noc jako krem odżywczy na wcześniej nałożone serum sprawdza się także bez zarzutu. Słoiczek wystarczy może i na cztery miesiące. Szybka dostawa paczki, polecam sklep oily.

Witajcie, przed chwilką odebrałam paczuszkę z zamówieniem i masłem mango. Ładny jest ten słoiczek mohani, od razu się uśmiechnęłam 🙂 Masło nie ma zapachu mango, ale nie o to przecież chodzi. Rozpuszcza się po opuszkami palców momentalnie. Nie trzeba silnie wcierać go w skórę i niepotrzebnie jej napinać, a to duży plus w porównaniu do masła mango, które już miałam wcześniej, mianowicie do la-le. Tamto jest bardziej twarde i bardziej zbite, pewnie dlatego, że w składzie ma masło shea jako bazę, a tutaj mamy tylko olej z pestek mango. A tak ogólnie to masło mango wspaniale wygładza skórę, nawilża i nie zapycha przy tym. Dzięki za szybką dostawę. Nie raz jeszcze skorzystam!