Olejowanie rzęs

Marzą ci się naturalnie długie, gęste i ciemne rzęsy, a zamiast nich powieki „zdobią” włoski cienkie, jasne, łamiące się? Rzęsy – tak jak i włosy na głowie – potrzebują odżywiania i wzmacniania. Tymczasem nie dość, że większość z nas o odżywianiu zapomina, to dodatkowo torturujemy rzęsy, podkręcając je zalotką, codziennie pokrywając grubą warstwą tuszu, a na koniec zbyt mocno trąc podczas demakijażu. Jak im pomóc?

Na czym polega olejowanie rzęs?

Rzęsy to włoski, a więc jak na włoski przystało – wyrastają z cebulek. Jeśli cebulki są osłabione, rzęsy ulegają przerzedzeniu. Nieprawidłowa pielęgnacja (czy raczej brak jakiejkolwiek pielęgnacji) dodatkowo wysusza rzęsy, pozbawia je elastyczności, co w konsekwencji prowadzi do ich łamania się i skracania. Olejowanie rzęs – podobnie jak olejowanie włosów – to nic innego jak nakładanie na nie naturalnych olejków roślinnych. Ich zadaniem jest przede wszystkim odżywienie cebulek i przywrócenie rzęsom utraconej elastyczności, głównie dzięki zawartości kwasów tłuszczowych i witaminy E.

Rozpoczynając taką kurację wzmacniającą, należy pamiętać, że efektów nie zobaczymy po kilku dniach. W tym miejscu pojawia się kolejne podobieństwo do włosów – rzęsy również „żyją” według określonego cyklu. Rzęsa wyrasta z cebulki, aby po pewnym czasie wypaść i zostać zastąpioną przez nową. Jeśli więc rzęsy są przerzedzone i chcemy je zagęścić, musimy uzbroić się w cierpliwość, czyli poczekać, aż z odżywionych cebulek wyrosną nowe zdrowe włoski.

Kurację należy więc kontynuować przez okres co najmniej kilku tygodni. Pierwsze efekty mogą być widoczne nawet dopiero po upływie około dwóch miesięcy.

Jakie olejki można wykorzystać?

Z olejowaniem rzęs nieodłącznie kojarzy się olejek rycynowy. Zamiast niego można jednak sięgnąć również po olejek makadamia, olejek kokosowy, arganowy bądź olejek ze słodkich migdałów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w buteleczce przygotować mieszankę np. dwóch wybranych olejków. W pierwszej kolejności warto jednak przetestować każdy osobno, aby sprawdzić, czy któryś z nich nie podrażnia nam oczu.

Jak przeprowadzić olejowanie rzęs?

Olejek najlepiej aplikować na rzęsy wieczorem, tak aby mógł pozostać na nich przez całą noc. Pierwszym krokiem jest oczywiście staranny demakijaż – olejowania nie należy przeprowadzać na rzęsach pokrytych tuszem. Po usunięciu makijażu możemy przystąpić do nakładania olejku. Najlepiej sprawdzi się szczoteczka po zużytym tuszu (dokładnie oczyszczona!). Można również użyć zwykłego wacika, patyczka kosmetycznego bądź po prostu opuszka palca.

Zwróćmy uwagę na ilość nakładanego olejku. Wystarczą 1-2 krople. Jeśli olejku będzie za dużo, może spłynąć do oczu i podrażnić je. Ostrożność należy zachować szczególnie w przypadku tych olejków, które mają rzadszą konsystencję niż dość gęsty olejek rycynowy (np. olejek makadamia).

Jak często przeprowadzać olejowanie?

W przypadku gdy rzęsy są bardzo osłabione i wypadają, najlepiej codziennie wieczorem. Na czas kuracji warto również zrezygnować z wykonywania makijażu. Jeśli mimo wszystko chcemy rano nałożyć na rzęsy maskarę, wcześniej należy zmyć olejek ciepłą wodą bądź preparatem do demakijażu (na tłustych włoskach tusz nie będzie się trzymał). Jeśli rzęsy nie są w opłakanym stanie, a olejek chcemy nakładać profilaktycznie, można to robić 3–4 razy w tygodniu.