Wystawiamy je na bezpośrednie działanie słońca, mrozu, wiatru. Zaniedbujemy, zapominając o wklepywaniu regenerującego kremu. Efekt? Dłonie są suche, spierzchnięte, podrażnione. Jak przywrócić skórze miękkość i elastyczność?
Co szkodzi naszym dłoniom?
Na kondycji skóry dłoni odbijają się nasze codzienne zaniedbania i nieprawidłowe nawyki. Wystarczy, że narażona będzie na częsty kontakt z wodą i detergentami, np. podczas mycia naczyń czy sprzątania, a wkrótce stanie się sucha i zaczerwieniona. Zimą lista czynników pogarszających jej wygląd znacznie się wydłuża. Negatywnie oddziałują zarówno niskie temperatury, jak i ich gwałtowne zmiany, których skóra doświadcza, kiedy z mroźnego powietrza wchodzimy do ogrzewanego mieszkania czy biura. Jeśli nie mamy zwyczaju noszenia zimą rękawiczek, szkodliwy wpływ mrozu i wiatru jest jeszcze silniejszy. Samo ogrzewanie i klimatyzacja też nie pozostają obojętne – powietrze jest pozbawione wilgoci, a tym samym szybciej wilgoć tę traci nasza skóra. Nie można też zapominać o tym, że słońce świeci przez cały rok, więc również zimą odsłonięte partie ciała eksponowane są na szkodliwe promieniowanie UV.
W porównaniu do skóry reszty ciała ta, która pokrywa dłonie, jest bardziej podatna na podrażnienia i przesuszenie z uwagi na specyficzną budowę. Niemal nie posiada gruczołów łojowych, jej ochronna warstwa lipidowa jest więc wyjątkowo cienka. Dodatkowe naruszanie tej bariery poprzez nieprawidłową pielęgnację i działanie wspomnianych powyżej czynników uszkadzających sprawia, że zimą dłonie bardzo łatwo tracą nawilżenie, stają się spierzchnięte, szorstkie i podrażnione. Co więcej, niewielką grubość ma również podskórna warstwa tłuszczowa, decydująca o elastyczności skóry i jej odporności na uszkodzenia mechaniczne.
Kosmetyki do zimowej pielęgnacji dłoni
Pierwszym krokiem ku zadbanym dłoniom jest wyeliminowanie szkodliwych nawyków. Należy pamiętać o zakładaniu rękawiczek ochronnych podczas sprzątania czy mycia naczyń, a zimą – o noszeniu rękawiczek ocieplających. Po wejściu do mieszkania czy biura, kiedy dłonie są zmarznięte, nie polewajmy ich gorącą wodą. Nie tylko w ten sposób jeszcze bardziej przyczyniamy się do utraty wilgoci ze skóry, ale też nagła zmiana temperatury osłabia naczynka krwionośne.
Do samego mycia używać warto delikatnych mydeł, najlepiej naturalnych, powstałych na bazie np. oliwy z oliwek, miodu, oleju arganowego. Zwykłe zasadowe mydła usuwają ze skóry warstwę lipidową. Po każdym myciu konieczne jest wmasowanie kremu do rąk. Warto mieć kilka tubek, np. jedną trzymać przy umywalce, drugą w torebce. Raz w tygodniu (a w razie potrzeby nawet częściej) rozprowadźmy na dłoniach grubszą warstwę kremu, wmasujmy go delikatnie w skórę i załóżmy bawełniane rękawiczki. Taki kompres zostawmy na co najmniej 30 minut, a najlepiej na całą noc.
Stosowanie kremu to podstawa pielęgnacji dłoni. Jaki kosmetyk wybrać? Im mniej w nim barwników, konserwantów i innych chemicznych dodatków, tym lepiej. Niektóre powszechnie stosowane składniki same w sobie mają wątpliwą wartość pielęgnacyjną, np. pochodne ropy naftowej (kryjące się m.in. pod nazwą „mineral oil” czy „paraffinum liquidum”). W składzie kremu do rąk szukajmy m.in. naturalnych olejów roślinnych, wyciągów ziołowych, witamin, zwłaszcza A i E, aloesu, miodu. Szczególnie istotne są wspomniane oleje roślinne, które – dzięki bogactwu nienasyconych kwasów tłuszczowych – uzupełniają płaszcz hydrolipidowy skóry. Zimą zwróćmy też uwagę na nazwę kosmetyku – ważne, aby nie był tylko nawilżający, lecz przede wszystkim regenerujący.
Oprócz kremu do rąk warto regularnie stosować peeling, zwłaszcza w porze zimowej. Martwy przesuszony naskórek z łatwością usuną złuszczające drobinki. Kupujmy preparaty przeznaczone właśnie do dłoni bądź ewentualnie sięgnijmy po peeling do twarzy. Kosmetyk do ciała posiada zwykle ziarenka o większej średnicy i jego działanie w przypadku delikatnej skóry dłoni może być zbyt silne.
Naturalna pielęgnacja dłoni
Naturalnymi kosmetykami, które będą najbardziej pomocne w zimowej (i nie tylko) pielęgnacji dłoni, są oleje pochodzenia roślinnego. Skórze suchej i podrażnionej szczególnie przysłużą się: masło shea, olejek rokitnikowy, arganowy lub ze słodkich migdałów. Największym ich bogactwem są nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witamina E. Dzięki kwasom olejki odbudowują płaszcz hydrolipidowy, ograniczając transepidermalną utratę nawilżenia (TEWL), czyli po prostu zapobiegając przesuszeniu skóry. Warstwa lipidowa chroni również przed działaniem mrozu, wiatru, wysokich i niskich temperatur – jednym słowem: zwiększa odporność skóry na działanie czynników zewnętrznych. Regularne stosowanie olejków roślinnych poprawia jej elastyczność i wygładza ją, a z uwagi na zawartość witaminy E – osłabione zostaje destrukcyjne działanie wolnych rodników, które niszczą budujące skórę kolagen, elastynę i kwas hialuronowy.
W jaki sposób używać olejków roślinnych? Można przygotować odżywczą kąpiel dla dłoni. W tym celu wybrany olejek lekko podgrzewamy i na kilkanaście minut zanurzamy w nim dłonie. Olej wzbogacić można łyżeczką soku z cytryny (szczególnie jeśli na skórze widoczne są przebarwienia), 2-3 kroplami olejku eterycznego o właściwościach rozgrzewających, np. cynamonowego, oraz witaminami A + E (z wyciśniętej kapsułki). Po kąpieli wycieramy nadmiar oleju papierowym ręcznikiem.
Olej roślinny może też stanowić bazę dla kosmetyku peelingującego. Wystarczy wymieszać go z drobinkami cukru (można dodać też np. miód), wmasować kolistymi ruchami w skórę, a następnie spłukać ciepłą wodą. Raz w tygodniu można przeprowadzić intensywną kurację natłuszczającą: rozprowadzamy na dłoniach wybrany olej, zakładamy bawełniane rękawiczki i pozostawiamy je na całą noc.
Doskonałymi właściwościami regenerującymi i wygładzającymi charakteryzuje się maseczka sporządzona z siemienia lnianego. Siemię, czyli nasiona lnu, zawiera m.in. nienasycone kwasy tłuszczowe, substancje śluzowe, witaminę E i sole mineralne. 2 łyżki siemienia zalewamy gorącą wodą, odstawiamy naczynie na kilka minut, aż wytworzy się charakterystyczny śluz. Taką „papkę” rozprowadzamy na dłoniach, owijamy je folią spożywczą i zakładamy rękawiczki.
W pielęgnacji dłoni wykorzystać można również świece do masażu. Wykonane są one z naturalnych olejów roślinnych i wosków, z dodatkiem olejków eterycznych. Świecę należy zapalić, po ok. 15 minutach gasimy płomień, a rozpuszczony pod wpływem ciepła olejek wmasowujemy w skórę dłoni.
Dodaj komentarz