Witamina C w kosmetyce

Po witaminę C sięgamy zwykle wtedy, gdy zaczyna dokuczać nam katar. Tymczasem jej zastosowanie jest o wiele szersze. W rzeczywistości witamina C jest niezbędna do funkcjonowania całego organizmu – oddziałuje na elastyczność stawów, uczestniczy w syntezie neuroprzekaźników, wzmacnia i uszczelnia naczynia krwionośne. Na tym nie koniec – badania naukowe potwierdzają, że w ogromnym stopniu decyduje o wyglądzie i zdrowiu skóry. Jakie właściwości witaminy C wykorzystywane są w kosmetyce i dermatologii?

Wpływ witaminy C na wygląd skóry

Witamina C jest jednym z najważniejszych antyoksydantów spotykanych w naturze. Rośliny i niektóre zwierzęta są w stanie samodzielnie ją wytwarzać – w przeciwieństwie do człowieka, który witaminę musi dostarczać z zewnątrz. Jej niedobory mogą mieć poważne konsekwencje, od utrudnionego gojenia się ran po pogorszenie funkcjonowania mięśni i stawów. Dla zachowania młodego wyglądu istotne jest dostarczanie witaminy C nie tylko od środka. Aplikowanie kremów i serum z jej zawartością w widoczny sposób poprawia kondycję skóry, jej sprężystość i koloryt.

Kosmetyki z witaminą C znajdziesz w Oily.pl ↓ ↓ ↓

Spośród licznych właściwości witaminy C na szczególną uwagę zasługuje jej wspomniane działanie przeciwutleniające. Witamina chroni skórę przed stresem oksydacyjnym związanym z aktywnością wolnych rodników, które uszkadzają tworzące jej strukturę włókna kolagenowo-elastynowe i kwas hialuronowy, prowadząc tym samym do pojawienia się zmarszczek (neutralizuje rodniki, „podarowując” swoje własne elektrony, sama natomiast nie zamienia się wówczas w wolny rodnik).

Do powstawania wolnych rodników w głównej mierze przyczynia się promieniowanie UV, zarówno UVA, które odpowiedzialne jest za fotostarzenie się skóry, jak i UVB, które z kolei obwiniane jest o oparzenia słoneczne i rozwój nowotworów. Okazuje się, że witamina C aplikowana na skórę chroni ją przed negatywnym wpływem obu zakresów promieniowania [1].

Witamina sama w sobie nie pochłania ani nie odbija promieni – za co odpowiadają filtry przeciwsłoneczne, filtry z kolei nie posiadają właściwości neutralizowania wolnych rodników. Coraz częściej zaleca się więc, aby stosowanie kosmetyków przeciwsłonecznych łączyć z aplikacją preparatów z witaminą C.

Aktywność antyoksydacyjna nie jest jedyną właściwością, która decyduje o tym, że witamina C znajduje się w centrum zainteresowania przemysłu anti-aging. Należy podkreślić rolę, jaką odgrywa w procesie syntezy kolagenu [2]. Nie tylko więc chroni go przed uszkodzeniami spodowanymi działaniem wolnych rodników, ale też pobudza fibroblasty do jego produkcji, poprawiając elastyczność skóry i zmniejszając widoczność zmarszczek. Co więcej, witamina C działa rozjaśniająco, wyrównując koloryt skóry i likwidując przebarwienia [3]. Takie działanie wynika z jej zdolności do hamowania aktywności enzymu tyrozynazy, uczestniczącego w powstawaniu barwnika melaniny.

Na tym nie koniec zastosowań witamin C. Działa ona przeciwzapalnie, przyspiesza gojenie ran, wspomaga regenerację skóry. Ponadto wykazuje właściwości antybakteryjne wobec Proprionibacterium acnes, bakterii odgrywających istotną rolę w patogenezie trądziku, oraz zapobiega utlenianiu sebum (czarne zaskórniki to właśnie efekt zatkania porów łojem, który następnie ulega utlenieniu) [4]. Witamina C zalecana jest więc nie tylko dla cery z pierwszymi oznakami starzenia się, ale również przynosi poprawę w przypadku cery trądzikowej i skóry z potrądzikowymi przebarwieniami i bliznami.

Warto wspomnieć, że skuteczność witaminy C jeszcze bardziej wzrasta, kiedy połączona zostanie z witaminą E. Okazuje się, że wzmacniają one nawzajem swoje działanie antyoksydacyjne. Kombinacja 0,5% kwasu felurowego, 15% witaminy C i 1% witaminy E powoduje wzrost efektywności działania witaminy C aż ośmiokrotnie [1].

Naturalne kosmetyki z witaminą C

Chcąc skorzystać z dobroczynnych właściwości witaminy C, warto sięgać nie tylko po gotowe kremy, ale również po naturalne oleje roślinne, wyróżniające się jej wysoką zawartością. Które wybrać?

Na szczególną uwagę zasługuje olejek rokitnikowy, pozyskiwany z nasion bądź całych owoców rokitnika zwyczajnego (Hippophae rhamnoides). Oprócz witaminy C – której w 100 g owoców jest nawet 400 mg [5] (dla porównania w 100 g cytryny jest jej zaledwie 53 mg) – olejek zawiera także witaminę E, co decyduje o jego silnych właściwościach antyoksydacyjnych. W składzie olejku znajdują się również nienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak kwas linolowy czy palmitooleinowy, stanowiące naturalny komponent lipidów skóry. Obecne są też: witaminy z grupy B, witamina K, minerały oraz karotenoidy, które także wykazują działanie przeciwutleniające.

Kondycję skóry poprawi również systematyczne stosowanie olejku z nasion dzikiej róży. Wytłaczany jest on na zimno z nasion róży muszkatołowej (Rosa moschata), nazywanej też rdzawą lub piżmową. Oprócz przeciwutleniających witamin C i E zawiera w swoim składzie kwas retinowy, który delikatnie złuszcza i rozjaśnia, a więc dodatkowo wzmacnia analogiczne działanie witaminy C. Olejek jest również źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, np. linolowego i alfa-linolowego, oraz karotenoidów, flawonoidów i tanin.

W jednym z badań poświęconych roli naturalnych kosmetyków w profilaktyce anti-aging analizowano skuteczność preparatu składającego się z 5% witaminy C i olejku z nasion róży Rosa moschata [6]. Preparat aplikowany był na twarz codziennie wieczorem przez okres 60 dni. Rezultatem był wyraźny wzrost syntezy kolagenu, niezależnie od wieku uczestniczki (w badaniu wzięły udział kobiety w wieku 20-75 lat). Badanie potwierdza, że witamina C – szczególnie w połączeniu z olejkiem z nasion róży – stanowi ważny element kuracji przeciwstarzeniowej.

[1] http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3673383/
[2] http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11896774
[3] http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20465650
[4] http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18492184
[5] http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19021790
[6] http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4562654/